Kot i rośliny? Calathea zebrina to świetny wybór!
Istnieje wiele gatunków roślin, które są super bezpieczne dla zwierząt. Jednym z nich jest kalatea (łac. calathea). W krajach anglosaskich bywa też nazywana prayer plant, być może dlatego, że kalatee mają bardzo ciekawą właściwość – na noc składają swoje liście, podczas gdy nad ranem je rozkładają i zwracają w kierunku słońca, jakby kłaniając się w modlitewnej pozie – to robi wrażenie!
Ten gatunek pochodzi z amerykańskich tropików, gdzie rozwinął się w dziesiątki rodzajów z charakterystycznymi, ozdobnymi liśćmi. Wiele kalatei posiada też bardzo bujny, wręcz wymyślny kwiatostan.
Wyjątkowa odmiana kalatei – roślina bezpieczna dla zwierząt
Kalatee stały się popularne jako rośliny doniczkowe i mieszkają dziś we wszystkich częściach świata. Małą ciekawostką jest to, że liście tych roślin, ze względu na ich twardość i kształt, były używane przez ludzi jako elementy produkcji chociażby kołczanów do strzał, albo opakowań do transportu ryb (to nie żart, natywni Amerykanie mieli różne ciekawe pomysły).
Po tym krótkim i ogólnym wstępie napiszę coś teraz o pierwszej z roślin tego gatunku, która kiedyś przykłuła mój wzrok i którą mam w domu – calathea zebrina. Skąd w ogóle taki dziwny przymiotnik – zebrina? Po łacinie oznacza on „o wyglądzie zebry”, czyli z paskami, jak zebra – no i zagadka się rozwiązała, ponieważ zebrina jest bardzo podobna do zebry, może nie do końca tak monochromatyczna, jednakże biało-zielona zebra też jest możliwa do wyobrażenia.
Zebrza roślinka nie gubi liści i jest wciąż zielona, a dorasta nawet do metra wysokości. Jej łodygi dźwigają liście, które dorastają do 45 centymetrów długości – są ciemnozielone na wierzchu i ciemnoczerwone od spodu, a oś, żyłki oraz brzegi są limonkowo zielone.

Jak dbać o kalateę?

A jak to w końcu jest z tymi kotami? Każdy futrzak musi się myć, lubi się ocierać, a niektóre (moje!) lubią podgryzać roślinki. Przez takie naturalne zachowania kotek niechcący może spożyć groźny szczawian wapnia, który jest groźnym i toksycznym związkiem, który często występuje w roślinach domowych, a jego spożycie może grozić poważnymi problemami z nerkami, a nawet śmiercią zwierzątka. Dlatego polecam Wam kalatee, ponieważ żadna odmiana tego gatunku nie zawiera tego związku, przez co jest pet-friendly.
Warto jednak uważać, poniewać istnieją bardzo podobne do zebriny, ale toksyczne rośliny, np. diffenbachia w odmianie tropic snow albo kroton (trójskrzyn pstry;)).
Wicia, Frania, Monter i Fidel, Szmulik i Gunnar (moje kociaki) serdecznie Was pozdrawiają zza liści calathea zebrina i miauczą radośnie prosząc o lajki.